O miłości bliźniego  Lwów, 1 VI 1919

„Wy także świadczyć będziecie, gdyż jesteście ze Mną od początku” (J 15,27).

Najmilsi!

Duch Święty, którego Chrystus Pan obiecuje zesłać Apostołom swoim, miał świadczyć o Nim i o Jego nauce. I rzeczywiście dał świadectwo wymowne przez liczne znaki i cuda. Lecz i sami Apostołowie i my nawet, uczniowie szkoły apostolskiej, mamy świadczyć o Chrystusie. – A w jaki sposób ? Tak, by z naszego widoku poznać można było Chrystusa.
Takim świadectwem chrześcijańskim dla Chrystusa – to miłość bliźniego. „Po tym poznają, żeście uczniami Moimi, jeżeli miłość mieć będziecie jeden ku drugiemu” – mówi Zbawiciel.
O tej miłości bliźniego chcę dziś za łaską Bożą mówić – i to według katechizmu – abyście sobie przypomnieli i w głębi duszy wyryli, co już i tak wiemy.

*
„Chodzić bez nóg nie można, tak i do nieba dojść nie można bez nóg miłości Bożej i bliźniego” – św. Augustyn.
Miłość bliźniego jest sprawdzianem miłości Bożej – „Jeśliby kto rzekł, iż miłuje Boga, a brata swego nienawidził, kłamcą jest” (1 J 4,20).

„Zawiść wskazuje najoczywiściej brak miłości zupełny Boga” – św. Efrem.
– Kto jest bliźni ? „Każdy człowiek bez różnicy wyznania, wieku, narodo­wości, płci, stanowiska” – św. Augustyn.
„Nie jest Żyd ani Greczyn, nie jest niewolnik ani wolny, nie jest mężczyzna ani niewiasta; albowiem wszyscy jedno jesteście w Jezusie Chrystusie”(Kor).
Wspólna natura – kruk krukowi oka…

Wszyscyśmy dziećmi Bożymi i obrazami [Jego] – wszyscy powołani do zbawienia.
Co znaczy miłować bliźniego? Nie szkodzić na życiu, niewinności, wła­sności, sławie i szczęściu rodzinnemu.
Życzyć dobrze – źle jest żywić niechęć (zwalczać ją mamy). Pomagać bliźnim w potrzebie – Sędzia Sprawiedliwy domagać się będzie uczynków miłosierdzia – „Coście uczynili jednemu z tych braci Moich najmniej­szych…” (Mt 25,40).

*
Są jednak pewne stopnie w miłości bliźniego:

Miłość przyjaciół – przyjaciele są [to] ludzie jednakowych zapatrywań, którzy dobrze sobie życzą, wspierają się nawzajem i obcują ze sobą szczerze, poufale, bez obłudy.
Prawdziwy przyjaciel – człowiek szlachetny, niewiodący do złego – wierny Bogu.
Miłość narodu swego – przykazanie natury – to bliźni nasi, związani z nami – Kościół katolicki zaleca i uszlachetnia miłość swego narodu – kto obojętny, kto wypiera się swego narodu, ten niegodny jest, jak gdyby wsty­dził się matki.
Szowinizm zły, jeśli ktoś z patriotyzmu nie wzdryga się przed zbrodnią.
Kto bezecny, ten szkodnikiem w ojczyźnie.
Justitia estfundamentum regnorum. (łac.) – Sprawiedliwość jest fundamentem królestw (przyp. red.).

*

Miłość nieprzyjaciół – to także bliźni

– to właściwość religii chrześcijańskiej – „A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą, a módl- cie się za tych, którzy was prześladują i potwarzają” (Mt 5,44).
to obowiązek – trudny, ale możliwy, ale konieczny –
Polega: nie mścić się (szukać sprawiedliwości wolno) – modlić się – w ciężkiej potrzebie dopomóc –

*
Zrozumiemy, czym [jest] wojna: zło, nieszczęście konieczne – do wymie­rzenia sprawiedliwości – ale nie zemsty. „Ja Pan, Mnie pomsta”.
Ale Polacy są łagodni –
Przebaczajmy chętnie nie tylko nieprzyjaciołom politycznym, ale pry­watnym

Tę miłość [o]powiadając, damy świadectwo Jezusowi Chrystusowi – to miłość będzie wyznaniem wiary naszej („Oto, jak się miłują!”) przed ludźmi – za to wyzna nas Jezus przed Ojcem swoim niebieskim – Amen.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *