• Urodził się 7 października 1889 roku, w święto Matki Bożej Różańcowej; w południowo-wschodniej części Polski, we wsi Obydów, w diecezji lwowskiej.
  • Jako mały chłopiec pasał bydło i w tych okolicz­nościach rozpoczął już praktykować apostolstwo wśród innych chłopców-pasterzy, stroniąc od złych i dając na­pomnienia, niekiedy również surowe.
  • Najpierw uczęszczał do szkoły w rodzinnej wio­sce, potem do miasta Kamionka Strumiłłowa, odległego o 4 kilometry. Pomimo zimna lub deszczu codziennie odbywał tę drogę i zawsze wychodził o godzinę wcze­śniej, by móc słuchać Mszy św. lub służyć do niej.
  • Po skończeniu szkoły w Kamionce udał się do se­minarium nauczycielskiego we Lwowie i uzyskał na za­kończenie nauki bardzo dobre świadectwo.
  • Jeszcze przed ukończeniem seminarium nauczy­cielskiego spragniony życia zakonnego przedstawił się o. Prowincjałowi we Lwowie i poprosił o przyjęcie do Zakonu. Jednak nie znał łaciny. Z tego powodu o. Pro­wincjał nie mógł go przyjąć. Młodzieniec obiecał, że jeszcze w tym samym roku nauczy się tego co koniecz­ne, co też uczynił ku wielkiemu zdumieniu przełożo­nych i został przyjęty do Zakonu Franciszkanów.
  • Dnia 25 sierpnia 1908 roku otrzymał habit zakon­ny. W posłuszeństwie zakonnym był bardzo dokładny, również najdrobniejsze rozkazy wypełniał skrupulatnie. Dużo się modlił. Na studiach filozoficznych i teologicz­nych był wśród pierwszych i chętnie pomagał wszystkim kolegom, którzy przychodzili prosić go o pomoc w odra­bianiu lekcji.
  • Dnia 2 lipca 1914 roku został wyświęcony na kapła­na. Kiedy młody o. Wenanty udał się do rodzinnej wio­ski, aby tam odprawić swą Mszę św. prymicyjną, wybu­chła wojna światowa. Ludność była w wielkiej trwodze, lecz nowo wyświęcony kapłan, Wenanty, uspokajał wszystkich mówiąc, iż Rosjanie nie tylko że nie zabiją nikogo, ale także będą się spowiadać. I jego przepo­wiednia się sprawdziła, gdyż wśród wojska rosyjskiego byli również Polacy, którzy otrzymywali sakramenty z rąk o. Wenantego.
  • Jako wikary pracował gorliwie w parafii w Czyszkach, a potem kształtował serca i umysły młodych kandydatów do Zakonu Franciszkanów jako magister nowicjuszy.
  • Na tym stanowisku dopełnił swej ofiary dla Boga i dusz zbawienia. Osłabionego gruźlicą wy­słano do Kalwarii Pacław­skiej (pod Przemyślem) dla poratowania zdrowia i tam dokonał żywota dnia 31 marca 1921 roku.
Pierwsze miejscu pochówku doczesnych szczątków o. Wenantego na cmentarzu w Kalwarii Pacławskiej